wtorek, 11 grudnia 2012

Rola internetu w kształtowaniu poglądów na temat funkcjonariuszy Służby Więziennej

Untitled Document
zdjecie
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/20916/komputer_internet_jup550.jpeg

           Dla coraz to większej liczby osób, internet stanowi główne źródło wiedzy na temat otaczającego świata. Znaleźć w nim można informacje dotyczące zdarzeń na świecie, odkryć naukowych, zmian w życiu społecznym, kulturowym, obyczajowym. Aby odnaleźć coś co  jest „interesuje” dla czytelnika, wystarczy jedynie wpisać hasło w przeglądarkę i w przeciągu sekundy, pojawia się mnóstwo stron odnoszących się, mniej lub bardziej, do poszukiwanego tematu. Oprócz stron internetowych, które należą bezpośrednio do jakiejś instytucji, stowarzyszenia czy konkretnych osób (tzw. strony oficjalne), które można uznać za rzetelne, w sieci znajdują się także wszelkiego rodzaju: e – czasopisma, artykuły, blogi, portale informacyjne, które nierzadko są formą swobodnej, amatorskiej ekspresji, która w sposób nieprawomocny kształtuje opinię publiczną, na temat danego zagadnienia.

            Wpisując w przeglądarkę hasło „funkcjonariusze służby więziennej” bądź też „praca w zakładzie karnym” itp., natrafia się w większej mierze, na strony o charakterze czysto sensacyjnym. Mowa tu o wszelkiego rodzaju artykułach, dotyczących nie tyle pracy funkcjonariuszy, co wszelkich informacji, które mają poruszyć czytelnika i sprowokować
go do dyskusji.

            „Szok! Strażnik więzienny okazał się groźnym bandytą.” - tytuł bardzo chwytliwy, aczkolwiek niezupełnie prawdziwy. Ten, jakże krótki „artykulik”, mówi o mężczyźnie, byłym funkcjonariuszu służby więziennej, który zaczął okradać banki, aby zdobyć pieniądze na gry hazardowe. (http://nasygnale.pl/kat,1025341,title,Szok-Straznik-wiezienny-okazal-sie-groznym-bandyta,wid,14080678,wiadomosc.html)

            Równie „sensacyjne” są dwa kolejne artykuły mówiące o dwóch skorumpowanych funkcjonariuszach. Pierwszy tekst, pt „Skandal w polskim więzieniu! "Od lat nic takiego się nie zdarzyło"” donosi o aresztowanym, na trzy miesiące, pod zarzutem korupcji, funkcjonariuszu z ZK w Iławie. „Według lokalnych mediów funkcjonariusz miał przemycać osadzonym m.in. telefony komórkowe.” (http://nasygnale.pl/kat,1025341,title,Skandal-w-polskim-wiezieniu-Od-lat-nic-takiego-sie-nie-zdarzylo,wid,14984472,wiadomosc.html) Drugi artykuł, w identycznej wersji (słowo w słowo), jednakże z różnymi tytułami, można znaleźć na dwóch różnych stronach, tj. onet.wiadomości, pt. „Więzienny strażnik oskarżony o korupcję” i PolskaLokalna.pl Lubelskie, pt. „Funkcjonariusz służby więziennej oskarżony o korupcję”. Opisują one przypadek mężczyzny oskarżonego o przyjmowanie łapówek, przemycanie na teren zakładu karnego telefonu komórkowego, narkotyków, pendriva i płyty CD, dla skazanych.
(http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/lublin/wiezienny-straznik-oskarzony-o-korupcje,1,4976408,region-wiadomosc.html http://polskalokalna.pl/wiadomosci/lubelskie/news/b-funkcjonariusz-sluzby-wieziennej-oskarzony-o-korupcje,1736410,221) Na stronie Gazeta.pl można znaleźć wśród wiadomości m.in. atrykuł zatytułowany „Krwawa jatka  za więziennym murem”. Odnosi się on do zdarzenia, które miało miejsce w ZK w Sieradzu – strażnik podczas pełnienia służby w wieżyczce, ostrzelał z kałasznikowa 3 policjantów i aresztanta, w konsekwencji powodując śmierć policjantów i raniąc więźnia. W artykule odniesiono się, w dwóch zdaniach, do stresu i problemów rodzinnych strażnika, jako czynników, które wywołały takie zachowanie. Autor artykułu domniema, iż zdarzenie to miało przyczynić się do zmian w sposobie ochrony więzienia (wyposażenia w broń krótką). (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,126765,9324373,Krwawa_jatka_za_wieziennym_murem.html)
Natomiast Express ilustrowany, na swej stronie „raczy” czytelników tekstem zatytułowanym  „Funkcjonariusze służby więziennej podejrzani o gwałt na koleżance”. Informuje o postawieniu zarzutów trzem strażnikom z ZK w Chełmie, dwóm o gwałt, trzeciemu o molestowanie seksualne oraz o oskarżeniu jednej z tamtejszych funkcjonariuszek, o kierowanie groźby pozbawienia życia, wobec swojej koleżanki z pracy. ( http://expressilustrowany.pl/funkcjonariusze-sluzby-wieziennej-podejrzani-o-gwalt-na-kolezance,artykul.html?material_id=4f48e9e9fbaedd997b000000) Zdarzenie to było opisywane również na innych portalach, takich jak dziennik.pl czy wp.pl. Krzywdzące i wielce nieprofesjonalne byłoby stwierdzenie, czy zasugerowanie, iż w internecie znajdują się tylko tego typu informacje na temat funkcjonariuszy służby więziennej. Można tam odnaleźć także teksty, artykuły, w których to wypowiadają się sami zainteresowani, na temat ich pracy.

            I tak np. na stronie, już przywoływanej – wp.pl, zamieszczono artykuł, pt. „Najbardziej stresujący zawód w Polsce”. „Przepełnienie i braki kadrowe to największe bolączki polskiego więziennictwa. Mimo to sytuacja jest, zdaniem ministerstwa sprawiedliwości, stabilna. Jednak strażnicy więzienni mają na ten temat inne zdanie. Większość z nich odchodzi ze służby w fatalnym stanie psychicznym. Praca w więziennictwie jest uznawana jako najbardziej stresująca w Polsce.”
(http://praca.wp.pl/title,Najbardziej-stresujacy-zawod-w-Polsce,wid,14272875,wiadomosc.html) Tekst ten mówi mi.n. o wymogach jakie stawia się wobec przyszłych funkcjonariuszy (obywatelstwo polskie, uregulowany stosunek do służby wojskowej, testy psychologiczne itd.), a także przytacza wypowiedzi osób już pracujących w zakładzie karnym, które podkreślają wielość obowiązków jakie na nich spoczywają, ciągły stres i obawy, związane z pracą z osobami niebezpiecznymi, czy też pracę z nie zawsze miłymi współpracownikami. Na końcu tego artykułu, poruszono kwestię zarobków funkcjonariuszy SW, jest to o tyle ciekawe, że „wynagrodzenie” jest chyba jednym z najczęściej zadawanych pytań czy poszukiwanych haseł jeśli chodzi o pracę w SW (np. artykuł „Wynagrodzenia funkcjonariuszy służby więziennej” http://www.wynagrodzenia.pl/artykul.php/wpis.2309, forum Gazeta.pl http://forum.gazeta.pl/forum/w,168,122103769,122103769,Jakie_sa_zarobki_w_Sluzbie_Wieziennej_.html etc.)
Bardzo podobnym pod względem treści, tematyki jest artykuł, z tegoż samego portalu (wp.pl), zatytułowany „Ciężki kawałek chleba wychowawcy więziennego”. Przedstawiana jest tam praca w zakładzie karnym, z punktu widzenia byłego wychowawcy. Mężczyzna z własnej decyzji, zrezygnował z tego stanowiska, ponieważ, jak sam twierdzi, jest to praca zbyt wyczerpująca psychicznie – trzeba zmagać się z groźbami, opowieściami o (nieraz bardzo drastycznej) aktywności przestępczej skazanych, które niekiedy mają na celu dręczenie psychiczne pracowników zakładu. Łatwo popaść w depresje, stracić wiarę w to co się robi, żyje się w nadmiernym, ustawicznym stresie. Ponadto mężczyzna nadmienia, że praca ta wiąże się z niskim statusem społecznym i bardzo niskimi zarobkami. (Tu również pojawia się na koniec przedstawienie średniej wysokości zarobków funkcjonariuszy SW).
(http://praca.wp.pl/strona,2,title,Ciezki-kawalek-chleba-wychowawcy-wieziennego,wid,14315444,wiadomosc.html)

            Na koniec warto wspomnieć, iż istnieją także artykuły, które informują czytelników, np. o prowadzeniu przez zakłady karne różnego rodzaju kursów, szkoleń, chociażby w ramach działania przeciwko stresowy (np.„Sztum: Kierownictwo zakładu karnego walczy ze stresem” http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/649239,sztum-kierownictwo-zakladu-karnego-walczy-ze-stresem,id,t.html?cookie=1), czy też o organizowaniu spotkań z młodzieżą szkolną - nie mniej jednak dotyczą one bardziej działań zakładu karnego jako instytucji, a nie pracy funkcjonariuszy jako takich.

            Jak widać, korzystając z internetu, jako źródła informacji, trzeba być bardzo ostrożnym. Przeglądając różnego rodzaju prace w nich zawarte, należy wykazać się dużą refleksyjnością, aby nie dać złapać się w „pułapkę sensacji”, wszelkie manipulacje, aby nie dać się „karmić” informacjami nie do końca  prawdziwymi, nieraz celowo wypaczonymi. Odnosząc się do obrazu polskiego funkcjonariusza służby więziennej, zaprezentowanego w internecie, można powiedzieć najogólniej, iż najbardziej obiektywne informacje, można znaleźć na stronach bezpośrednio związanych ze SW (http://www.sw.gov.pl/), natomiast jeśli chodzi o artykuły z wszelkiego rodzaju czasopism, blogów, portali trzeba pamiętać, że mają one za zadanie zaciekawić, zaszokować. Ich tematyka zazwyczaj odnosi się do ludzkich nieszczęść, błędów, słabości (zabójstwo, gwałt, łapówka, frustracja), które często są wyrwane z kontekstu, ukazane w sposób subiektywny i cząstkowy.

 

Autor: Urszula Florczak
Urszula Florczak – studentka I roku studiów magisterskich na kierunku pedagogika resocjalizacyjna Uniwersytetu Łódzkiego. Absolwentka studiów licencjackich UŁ, kierunku: pedagogika wspierająca z profilaktyką niedostosowania społecznego. Tytuł pracy licencjackiej pod kierunkiem prof. J. Szałańskiego „Akceptacja kary przez więźniów pierwszy raz karanych i recydywistów.”

5 komentarzy:

  1. Bardzo trafne spostrzeżenia. Interesujący tekst. Tak trzymać!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, tylko jedno zastrzeżenie - "najbardziej obiektywne informacje, można znaleźć na stronach bezpośrednio związanych ze SW". Niestety nie jest to prawda. Strona służbowa www.sw.gov.pl jest narzędziem polityki informacujnej i stosuje zasadę propagandy sukcesu nie posiadająceej opoparcia w rzeczywistości, ponadto unika pisania o problemach służbowych, skupia się na rzeczach banalnych. Często oficerowie prasowi piszą jakby byli "rzecznikami skazanych" a nie funkcjonariuszy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście słuszna uwaga... poruszałyśmy zresztą te kwestię z Autorką tekstu. R. Szczepanik

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie zamierzam się kłócić z tą uwagą, ponieważ jest ona, bądź co bądź, słuszna. Pokuszę się jednak o pewne wyjaśnienie czy sprostowanie - być może w pracy wyraziłam się niewystarczająco precyzyjnie. W moim osobistym odczuciu (ach! ten relatywizm...) określenie "najbardziej obiektywne" nie jest równoznaczne z "obiektywne". "Najbardziej obiektywne" użyłam w celu wyrażenia myśli, iż spośród pozostałych przytoczonych przeze mnie stron internetowych, strona www.sw.gov.pl, musi w jakiś sposób być najbardziej obiektywna (czy inaczej, najmniej sensacyjna), ponieważ bardzo duża część treści, tam się znajdujących, odnosi się do ustaw, rozporządzeń itd.
    Ponad to, gdyby chcieć być drobiazgowym i wnikliwym, to każdy teks opisujący jakieś zdarzenie, placówkę, osobę, etc. - jest w jakimś stopniu subiektywny. Jak wiadomo, każde zjawisko dla każdego z nas może mieć jakieś inne znaczenie.
    Dziękuję, za słuszną uwagę i pozdrawiam serdecznie.
    Urszula Florczak.

    OdpowiedzUsuń
  5. 48 year old Business Systems Development Analyst Zebadiah Durrance, hailing from Brossard enjoys watching movies like Planet Terror and Shooting. Took a trip to Kalwaria Zebrzydowska: Pilgrimage Park and drives a McLaren M16C. jego odpowiedz

    OdpowiedzUsuń